Przejdź do treści

Budowa kościoła

Kaplica

Rolę pierwszego, prowizorycznego jeszcze, ale już w pełni zadaszonego miejsca kultu w Szczepankowie pełnił od wiosny 1980 roku drewniany barak. Jak wspomina Marian Jerzak, barak został zakupiony przez ks. Pietrasa od jednostki wojskowej Wojsk Lądowych przy ul. Marcelińskiej. Fakt ten potwierdza również relacja Leona Marciniaka, który dodaje, iż przywieziony barak został ustawiony przez parafian i nie miał fundamentów, tylko stał na mocnej, betonowej posadzce.

Niezwłocznie po postawieniu baraku ks. J. Pietras czynił starania, aby obiekt mógł stać się tymczasową, świątynią. W piśmie do Kurii Metropolitalnej pisał: „Uprzejmie informuję, że na placu budowy nowego kościoła w Poznaniu-Szczepankowie przy ul. Agrestowej postawiliśmy barak 30 m długi i 8 m szeroki dla urządzeń socjalnych, koniecznych do prowadzenia zaplanowanych robót. Część tego baraku została zaadaptowana do potrzeb kultu. W tych ramach przewidziano również miejsce na tabernakulum. Parafia św. Andrzeja Ap. jest w posiadaniu pancernego tabernakulum z patentowymi zamkami”. Po dokładnych oględzinach miejsca przez ks. bpa Tadeusza Ettera i uwzględnieniu wszystkich poprawek i wymogów bezpieczeństwa, prośba ks. J. Pietrasa została rozpatrzona pomyślnie i 22 grudnia 1980 roku ks. adb Jerzy Stroba wydał „zezwolenie na przechowywanie Najświętszego Sakramentu w tymczasowej kaplicy przy budującym się kościele w Poznaniu-Szczepankowie”.

Wojskowy barak przez kilka lat służyła wiernym, jako filialna kaplica parafii św. Andrzeja Ap. w Spławiu, a później jako pierwszy kościół Ośrodka Duszpasterskiego p.w. św. Józefa w Poznaniu-Szczepankowie.

Budynek kaplicy wykonany był z drewna i miał  prostą konstrukcję. Spadzisty dach, pokryty był papą, od środka podpierało go kilka filarów. Na szczycie znajdowała się mała blaszana wieżyczka z zawieszonym wewnątrz dzwonkiem (sygnaturką). Część baraku przeznaczona na potrzeby kultu miała całkowite wymiary: 16,40 m x 8 m. Podłoga była  drewniana  położona na podkładzie betonowym. Budynek posiadał dwoje drzwi (podwójne we frontowej ścianie, pojedyncze w bocznej) i 15 okien, wszystkie w górnej części otwierane (fot.4).

Wewnątrz kaplicy wyodrębniono prezbiterium, które było niewielkie (3,20 m x 4 m) i zajmowało połowę szerokości kaplicy, przylegając bokiem do lewej ściany budynku. Podest prezbiterium wykonany był z drewna na wysokość jednego stopnia i pokryty był wykładziną. Przed prezbiterium umieszczono chodnik (8 m długi). Wystrój ściany ołtarzowej był skromny, w centrum, na brązowym tle, znajdował się duży, drewniany krzyż, a pod nim postawiona była figura św. Józefa – gipsowa – z Dzieciątkiem Jezus na lewej ręce i heblem w prawej. Po prawej stronie znajdowało się tabernakulum – stalowe, zasłonięte żaroodporną blachą (grubą na 1 cm), a tuż obok wisiał obraz Matki Boskiej Częstochowskiej – na płótnie, wokół którego wierni przywieszali swoje wota. Z prawej strony prezbiterium były drzwi prowadzące do zakrystii.

W przestrzeni przeznaczonej dla wiernych ustawione były w rzędach  składane krzesła (130 szt.), wzdłuż kaplicy, po obu stronach, stały przytwierdzone do ścian długie ławki, a z tyłu, przy drzwiach stał drewniany konfesjonał. Na bocznych ścianach znajdowały się obrazy przedstawiające stacje Drogi Krzyżowej. W prawym tylnym narożniku (patrząc od wejścia) znajdował się podest, a na nim organy i zaplecze organisty. Przy wejściu do kaplicy umieszczone były miedziane kropielnice oraz podświetlana, drewniana gablota ogłoszeń. Zakrystia, pełniła równocześnie funkcję salki katechetycznej.

Wygląd i wyposażenie kaplicy niewiele zmieniło się aż do końca sprawowania w niej liturgii, a wiele sprzętów, elementów wystroju i wyposażenia służyło i służy nadal w nowym kościele. Ks. J. Pietras jako doskonały organizator od samego początku zadbał o to, aby w prowizorycznym kościele było wszystko, co niezbędne do godnego sprawowania kultu.

Po przeniesieniu Najświętszego Sakramentu do nowego kościoła, drewniany barak jeszcze kilka lat służył za magazyn towarów i sprzętów potrzebnych do całkowitego wykończenia nowej świątyni, a później stał pusty.

W marcu 2001 roku barak został rozebrany i przekazany nowopowstałej parafii p.w. bł. Jolanty w Kostrzynie Wlkp., gdzie po remoncie został tymczasową świątynią nowej wspólnoty.

 

Budowa kościoła

Ks. prob. J. Pietras, po otrzymaniu urzędowego zapewnienia o przekazaniu w wieczyste użytkowanie terenu przy zbiegu ulic Agrestowej i Jagodowej parafii w Spławiu, rozpoczął starania o uzyskanie pozwolenia na budowę kościoła. Rozpoczął prace nad projektem architektonicznym kościoła i starania o to by „opracowany przez mgr sztuki Małgorzatę Jarosz i podpisany przez konsultanta – mgr inż. architektury Henryka Jarosza” projekt został pozytywnie zaopiniowany przez Komisję artystyczno – konserwatorską Kurii Metropolitalnej.

Po zatwierdzeniu planu realizacyjnego kościoła dalsze prace zostały na pewien czas wstrzymane. Dla parafii, która miała tymczasowe miejsce kultu, bardziej istotną potrzebą była budowa plebanii i salek katechetycznych.

Dopiero w 1985 roku ks. Bolesław Starosolski, rektor powołanego Ośrodka Duszpasterskiego w Poznaniu – Szczepankowie, otrzymał w dniu 29 kwietnia, pozwolenie na budowę kościoła w Poznaniu przy ul. Agrestowej.

Jeszcze tego samego roku ruszyły prace związane z przygotowaniem terenu, zaczęto gromadzić materiały budowlane, które przez cały czas trwania budowy bezpłatnie przywoziła firma transportowa Janusza Hybzy z ul. Rodawskiej. Wyznaczone zostały osoby odpowiedzialne za całość budowy: obliczenia konstrukcyjne do projektu wykonał mgr inż. Henryk Kośmicki, nadzór budowlany objął mgr inż. Klemens Zieliński a kierownikiem budowy został mgr inż. Maciej Klamecki – wszyscy panowie byli parafianami ze Szczepankowa.

Środki finansowe na budowę nowego kościoła pochodziły z kilku źródeł. Przede wszystkim od samych parafian – ze składki niedzielnej, z ofiar składanych przy okazji kolędy oraz z deklaracji. Ośrodek Duszpasterski otrzymywał też na ten cel subwencje z Kurii Metropolitalnej, która zawsze interesowała się pracami i postępami w budowie nowego kościoła. Dużą pomocą służyła parafia p.w. św. Andrzeja Ap. ze Spławia, w której od wiosny 1982 roku każda składka z ostatniej niedzieli miesiąca była tam przeznaczona na budowę kościoła w Szczepankowie.

Właściwa budowa rozpoczęła się wiosną 1986 roku. Pierwszego wpisu do Dziennika budowy dokonał kierownik budowy – inż. Klemens Zieliński dnia 21. czerwca 1986 roku. W tym roku wykonano ławy fundamentowe w części katechetycznej kościoła i ściany ołtarzowej,  uzbrojono i wymurowano piwnice kościoła. Koordynatorem wszelkich prac budowlanych oraz gospodarzem całej budowy był parafianin Feliks Majewski z ul. Szczepankowo. Wszystkie prace parafianie wykonywali nieodpłatnie.

W 1987 roku rozpoczęto wznoszenie murów, które wykonywała firma budowlana Andrzeja Wójkiewicza – parafianina z ul. Morwowej. W tym roku wykonano stropy nad częścią katechetyczną kościoła, wykopano i uzbrojono fundamenty pod południową ścianę nawy głównej, wybetonowano nawę główną, wybudowano ścianę północną, wykonano wykopy pod wejście oraz uzbrojono i wybetonowano tą część kościoła. Parafianie czynnie pomagali w pracach na budowie: segregowali cegłę, robili bloczki cementowe, pomagali murarzom.

Budowa kościoła przybrała tempa w 1988 roku. Najwięcej pracy wykonano w części katechetycznej, a więc schody, ściany działowe oraz posadzki w piwnicach pod tą częścią kościoła. Na wiosnę rozpoczęto prace związane z wzniesieniem kaplicy bocznej kościoła: zniwelowano teren, wykonano ławy fundamentowe, uzbrojono ściany, wybetonowano strop nad kaplicą. Wybetonowano również podłogę na chórze i wymurowano ścianę wejściową powyżej wysokości chóru. Na koniec roku bryła budowanej świątyni zaczęła powili przybierać swój właściwy kształt.

Najtrudniejszym zadaniem na 1989 rok było wykonanie metalowej konstrukcji dachu. Prace z tym związane zlecono Poznańskiemu Przedsiębiorstwu Budownictwa Przemysłowego. W tym roku wykonano także: okna w części katechetycznej, instalację elektryczną, prace dekarskie na części katechetycznej oraz kaplicy kościoła. Zaczęto też zwozić i czyścić dachówkę. Dachówka, którą pokryty jest dach kościoła, pochodzi z rozbiórek: dachu klasztoru sióstr Urszulanek z Pokrzywna i stodoły w Trzeku.

Po wznowieniu robót w 1990 roku wykonano prace tynkarskie wewnątrz kaplicy i rozpoczęto montowanie oświetlenia. Najwięcej prac tego roku wykonano w nawie głównej: ustawiono drugą część konstrukcji dachu, rozpoczęto prace dekarskie oraz wylano posadzkę, założono też miedziane rynny. Wszystkie prace dekarskie, rynny, opierzenia oraz wieżyczkę na bocznej kaplicy wykonała firma Leona Marciniaka – parafianina z ul. Agrestowej.

W 1991 roku został wykonany projekt wnętrza kościoła. Dalej postępowały prace budowlane: wymalowano tynki w kaplicy bocznej, zakończono betonowanie posadzki w nawy głównej oraz wytynkowano jej ściany, wybetonowano podest ołtarza. Jesienią została wykonana instalacja elektryczna w kościele – wykonała ją firma Kazimierza Talarskiego, parafianina z ul. Bodawskiej.

Od 1992 roku prace przy budowie kościoła miały charakter wykończeniowy. W kościele założono podwieszany sufit (z płyty obornickiej). Prace te wykonała firma Metalplast z Obornik Wlkp., rozpoczęto prace tynkarskie – wykonywał je Stanisław Szprync, parafianin z ul. Iłowskiej wspomagany przez innych murarzy z parafii (W budowie kościoła pomagali między innymi: Franciszek Dopierała, Czesław Drath, Witold Grzesiak, Józef Herman, Marian Jerzak, Jan Kaczmarek, Florian Nowaczyk, Henryk Rosik, Mieczysław Rosik i wielu innych). W  kaplicy bocznej i zakrystii zainstalowano ogrzewanie, które wykonała firma Bogdana Karolczaka z ul. Iłowskiej. Latem rozpoczęto  układanie kolistych wzorów z płytek klinkierowych na ścianie ołtarzowej, wykonywał je Józef Kirchner – parafianin z ul. Agrestowej. W tym samym czasie rozpoczęto układanie posadzki w bocznej kaplicy i zakrystii oraz wylano beton przed wejściem i zrobiono schody zewnętrzne. Prace wykończeniowe były w 1992 roku na tyle zaawansowane, że od tegorocznej Pasterki wszystkie Msze św. i nabożeństwa zaczęto odprawiać w nowej świątyni.

W styczniu 1993 roku zakupiono drewno na ławki i drewniane sprzęty w kościele, wykonał je – Stanisław Nowak z ul. Chotomińskiej. „W listopadzie zostały  ustawione marmurowe ołtarze w kościele i w kaplicy oraz ambonka i sedilia w prezbiterium kościoła. Czynności te nadzorował Wincenty Balcer – parafianin z ul. Rodawskiej”. Uwieńczeniem prac w 1993 roku było zamontowanie ozdobnych drzwiczek do tabernakulum, które wykonał Jan Marciniak – z ul. Morwowej.

Dalszy prace mające na celu upiększenie świątyni realizowano w 1994 roku. Uporządkowano plac budowy oraz wykonano chodnik prowadzący do wejścia do bocznej kaplicy. W tym roku powstały posadzki z tłucznia marmurowego w nawie głównej kościoła, został położony marmur w prezbiterium oraz przed ołtarzem w bocznej kaplicy. Ustawiono ławki w nawie głównej oraz konfesjonał.

Przed  konsekracją kościoła, która odbyła się 7 czerwca 1995 roku, zamontowano żyrandole i kinkiety mosiężne oraz wymalowano ściany kościoła.

W 1997 roku zamontowane zostały: figura Chrystusa Zmartwychwstałego umieszczona w centrum ściany ołtarzowej – zaprojektowana przez inż. Małgorzatę Jarosz – Trochelepszą a wykonana przez artystę plastyka Rafała Markiewicza oraz witraż przedstawiający wizerunek św. Rodziny – zaprojektowany i wykonany przez Marcina Czeskiego z ul. Owocowej. Drugi ze znajdujących się w świątyni witraży, również zaprojektowany i wykonany przez Marcina Czeskiego, został założony w 1998 roku w oknie na chórze, a przedstawia Zesłanie Ducha Świętego.

W 1998 roku rozpoczęto ostatnią dużą inwestycję związaną z całkowitym zakończeniem prac nad ostateczną zewnętrznym wyglądem kościoła – była to budowa dzwonnicy. Autorem projektu dzwonnicy jest inż. Henryk Jarosz, projekt konstrukcji wykonał inż. Wiktor Cugier, nadzór nad pracami objął inż. Maciej Klamecki a czynności budowlane wykonała firma Stanisława Mikuckiego ze Słupcy. Budowa dzwonnicy została zakończona w 1999 roku. Dzwony zostały odebrane, z pracowni ludwisarskiej Saturnina Skubiszyńskiego, 4 września tego roku. Noszą one imiona: św. Józef – waga 620 kg, Maryja – waga 330 kg oraz Jan Paweł II – waga 260 kg.

Ostatnim etapem prac wykończeniowych kościoła od zewnątrz było wykonanie elewacji dzwonnicy i części elewacyjnej kościoła – zrealizowała to  firma Antoniego Ratajczaka z ul. Ostrowskiej.

Zakończeniem prac budowlanych było, w 2002 roku, ułożenie chodnika z kostki granitowej wokoło kościoła, przez firmę Adama Polaka z Tuszyna oraz dokończenie ogrodzenia kościelnego przez w/w już Antoniego Ratajczaka.

Parafianie, wraz z księdzem Proboszczem, nadal dbają o upiększanie swojej świątyni, pojawiają się Nawe wota, wyposażenie kaplic, obrazy i elementy dekoracyjne.